Pierwsze dwie noce były naprawdę ciężkie. Teraz już coraz lepiej się śpi. Są jakieś minusy, są też plusy lecz jeszcze za krótko jesteśmy na swoim aby o nich pisać. O drzwiach, szafie oraz szafce do łazienki, rzeczach ważnych których jeszcze brakuje ale do końca stycznia będą napiszę następnym razem. A teraz aby was nie zanudzać kilka nowych zdjęć z narożnikiem, łóżkiem i pierdołkami w kuchni ;)
środa, 30 grudnia 2015
Budynek oddany do uzytku
Cześć, witam wszystkich po Świętach. Mikołaj u was był? U nas był :)) Przyszedł w dwóch etapach. Drugi etap był standardowy jak u wszystkich innych normalnych ludzi, była kolacja wigilijna a po kolacji, prezenty :> A ten pierwszy etap? Pierwszy etap był taki: papiery 1 grudnia 2015 roku zostały złożone do Starostwa Powiatowego w Oleśnicy w celu odbioru budynku po zakończeniu budowy. Obawialiśmy się, iż coś pójdzie nie tak. Powód? Były różne daty w papierach ze względu na to, że kierownik sam wybrał datę a MY chcieliśmy aby data była wcześniejsza (jeżeli coś byłoby nie tak to mielibyśmy więcej czasu na sprostowanie). Po wizycie w urzędzie i złożeniu papierów okazało się, że nie posiadamy jednego papierka-odbioru z przyłącza wody, tego samego dnia dostarczyłem papierek i dostałem pismo do rąk własnych z treścią mało istotną, istotny był jeden wers "..jeżeli do dnia 16 grudnia nie dostaniemy sprzeciwu z urzędu możemy się wprowadzać.." brzmiało to nieco inaczej ale takie było przesłanie tego pisma. Przyszedł 16 grudnia.... i co? I można się wprowadzać! :) Nic nie przyszło, znaczy że wszystko oki i do niczego się nie czepili. Z racji różnych zmian moich i Ani przeprowadzka przesunęła się na weekend. 19 grudnia pierwsza nocka w nowym domu, jeszcze bez drzwi i kilku rzeczy brakuje ale już na swoim. Przyznam, że była to bardzo ciężka noc. Jakieś trzaski, piec słychać, to psy szczekają, to krople wody lecą z deszczownicy i słychać kap, kap.
Pierwsze dwie noce były naprawdę ciężkie. Teraz już coraz lepiej się śpi. Są jakieś minusy, są też plusy lecz jeszcze za krótko jesteśmy na swoim aby o nich pisać. O drzwiach, szafie oraz szafce do łazienki, rzeczach ważnych których jeszcze brakuje ale do końca stycznia będą napiszę następnym razem. A teraz aby was nie zanudzać kilka nowych zdjęć z narożnikiem, łóżkiem i pierdołkami w kuchni ;)
Pierwsze dwie noce były naprawdę ciężkie. Teraz już coraz lepiej się śpi. Są jakieś minusy, są też plusy lecz jeszcze za krótko jesteśmy na swoim aby o nich pisać. O drzwiach, szafie oraz szafce do łazienki, rzeczach ważnych których jeszcze brakuje ale do końca stycznia będą napiszę następnym razem. A teraz aby was nie zanudzać kilka nowych zdjęć z narożnikiem, łóżkiem i pierdołkami w kuchni ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Co dajecie na ściane nad szafkami, panel , płytki?
OdpowiedzUsuńJak tam tempka w domu? Niezły chrzest, pierwsza zima i takie mrozy ;)
Nad szafkami beda plytki, z tym ze tylko w miejscu gdzie jest plyta gazowa aby sciane mozna w tym miejscu latwo domyc. Temp. w domu oki, trzyma sie miedzy 21-23 stopnie. Mrozy nie az takie straszne, jak bylo -15 szlo poprostu wiecej opalu.
UsuńSuper dom!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Wam, że możecie się już wprowadzić ;) U nas dopiero na wiosnę będzie oddany budynek do użytku, gdyż zostało tam trochę jeszcze spraw wykończeniowych ;) Później tylko wyposażyć ładnie mieszkanko i można się wprowadzić :)
OdpowiedzUsuńBardzo stylowo urządzone wnętrza, brakuje mi tylko ładnych dywanów na podłodze, które dodałyby więcej przytulności.
OdpowiedzUsuńWiele dobrego się dowiedziałem tutaj :)
OdpowiedzUsuń